Pisanki, kraszanki ...

Jak w czas świąteczny jakiś temat lotniczy wpasować ? Z kolejnej serii zdjęć "airliners"ów" Krzysztofa takie skojarzenie - zebrana razem kolorystyka pasażerskich i pochodnych "liniowców" to jarmark krzykliwych barw, koszyk jaj wielkanonych i to w łowicko-zalipiańskim wydaniu. Jaja wielkanocne dzielą się w sposobie zdobnictwa na pstrokate pisanki i jednobarwne kraszanki , podobnie też komunikacyjne liniowce. Prześledźmy to w materii zdjęć wykonanych w polskich airportach. Lecz wcześniej odrobina historii.
W 1919 r na konferencji w Paryżu ustanowiono literowe znaki przynależności państwowe cywilnych statków powietrznych ( samoloty wojskowe już je posiadały ) Polsce przyznano P - P ... , zmienione w 1928 r na SP . Powstające przedsiębiorstwa przewoźników powietrznych chciały dodatkowo wyróżnić swe aeroplany, pojawiają się więc na nich godła z charakterystycznym motywem, powstałe w 1929 r PLL "LOT" przyjęły znany do dziś wizerunek stylizowanego żurawia wpisanego w koło, oraz firmowe barwy - srebrna ( biała ) i ciemny błękit. Tak malowano lotowskie Fokkery FVII i PWS-24 czy prototypowy PWS- 54. Gdy w latach 30- tych pojawiły się nowoczesne całkowicie metalowe - wraz z pokryciem - "pasażery" , z malowania , również w Polsce zrezygnowano. Efekt błyszczących blach był zniewalający. Ograniczano się do oznaczenia płatowca nazwą i znakiem firmy.
Urozmaicenia zewnętrznego wystroju pojawiły się pod koniec lat 40-tych - do srebrzystej całości samolotu zaczęto dodawać coraz większe elementy zdobnicze, w tym zwykle barwny pas wzdłuż linii okien ( vide fot. 1 i 2 poniżej ) W latach 50-tych kadłub powyżej owego pasa zaczęto malować na biało, dół pozostawiając srebrny. Statecznik pionowy natomiast prezentował barwy przedsiębiorstwa. Taki trend malowania przetrwał do lat 70-tych , aż zwyciężył indywidualizm artystyczno- komercyjny.
Zdjęcia oprócz pierwszego ( Ryszard Jaworz ) wykonał od roku 2011 Krzysztof Bartoszewski