Sukcesy naszych

Dobrze, jak człowiek ma syna. Jeszcze lepiej takiego, za wychowanie którego - jak rzekł jeden z celniejszych naszych myślicieli - Pan Bóg może człowiekowi odpuścić bardzo dużo. Więc trzeba nad tym mądrze pracować. Permanentnie, od małego - pamiętając, że natura każdą pustkę może wypełnić byle czym. Dobrze więc zarazić chłopaka szlachetną pasją. A jeśli będzie się ona pokrywać z pasją życiową ojca, to mamy już prawie dobrze.
I myślę, że nasz kolega ze Stowarzyszenia Jurek Majka jest na najlepszej drodze ku temu.
Swojego synka Filipa od już w dzieciństwie zainteresował modelarstwem - stopniowo od najprostszych modeli szybowców do coraz bardziej skomplikowanych latających na uwięzi lub sterowanych radiem. Dzięki sponsoringowi i pomocy fachowej taty, oraz Modelarni Aeroklubu Krakowskiego przy bocheńskim MDK Filip zaczął startować w coraz poważniejszych zawodach, co w końcu zaowocowało największym jak na razie sukcesem - zdobyciem mistrzostwa Polski młodzików w kategorii modeli halowych szybowców. Do posiadanych już znaczących trofeów w wieku 11 lat dołożył i to jeszcze.
I synowi, i ojcu gratulujemy!